Rok temu – wyborcza klęska Wiosny i czy Lewica uniknie jej teraz?

5 źródeł KLĘSKI Wiosny – i co dalej? Czy Lewica się nauczyła?
Napisałem to rok temu. Dziś wiele z tego pozostaje aktualne:
“Wiosna poniosła w Eurowyborach klęskę. Trzeba to powiedzieć otwarcie. Tak złego wyniku nie spodziewali się nawet najgorsi krytycy. I gadanie o „przedwiośniu” nic tu nie zmieni. Co było przyczyną?
1. Nowi wyborcy Lewicy zostali w domu
Tak – Ci, których Wiosna mogła zmobilizować, ludzie 19-39 w zdecydowanej większości zostali w domu. Tłum, który na Woodstocku klaskał Biedroniowi, nie ruszył d… do wyborów. Te 21% i więcej poparcia, które miał wśród młodych kobiet, też się przy urnach nie pojawiło. Na Wiosnę głosowały stare dziady, jak ja, trochę młodych freaków i hipsterów. Nawet społeczność LGBT go nie poparła.
Nie było żadnej przedwyborczej mobiizacji, święta wyborczego, czegoś co zaangażowałoby i spowodowało, że wyjdą z domu i pójdą do urn. Zabrakło pomysłu i realizacji.
Komentarz: Jak Lewica zamierza zmobilizować swoich wyborców, szczególnie młodych, by poszli do wyborów prezydenckich? Nie widzę tego!
2. Kicz
Sorry ale propaganda Wiosny, jej konwencje, były tak kiczowate, że zęby bolały. Oglądać się tego nie dało. Gdy porównam spot Biedronia z jesieni i obecny, to nie wiem kto to wymyślił. Moja koleżanka określiła to bardzo mocno, ale tego nie powtórzę, bo mnie zbanują.
Komentarz: Tu jest lepiej! Lewica robi to bez kiczu.
3. Prze*rana kampania
Ostatni raz tak syficzną kampanię to widziałem u gajowego Komora. Żadnego zaangażowania społecznego. Od marca Biedroń zniknął z mediów, a jego kampania miała kilka mocnych chwil, a poza tym znikła. Widziałem ich na Śląsku i wygląda, że Kohut dostanie się do parlamentu. Reszta? W Warszawie śladu nie było. Zdumiało mnie, że Wiosna nie zmobilizowała swoich zwolenników. Prosty przykład – wpłacałem regularnie na Wiosnę i nikt się ze mną nawet nie skontaktował. Nie wiem, co mógłbym zrobić, ale na pewno więcej niż zrobiłem.
No i jeszcze ciągłe ataki na KE, jakoś Wiośnie zwolenników nie przysporzyły. (Dziś dzieje się podobnie, gdy Lewica koncentruje się na atakowaniu PO)
Komentarz: Kampania? Jaka kampania?
4. Strategia w mediach społecznościowych – zatykamy uszy
Nie wiem, kto odpowiadał za strategię w mediach społecznościowych, ale była gó*niana. Nikt nie obserwował mediów. Gdzie były natychmiastowe i cięte odpowiedzi na kryzysy? Na oskarżenia o mobbing itd.? Ano zatykano uszy, banowano publikujących. Cholera, nawet na fake news z ukaraniem autorki tęczowej aureoli nie doczekałem się biedroniowej odpowiedzi. Ile razy pojawiły się posty Biedronia na naszej grupie? Nasze 20 tysięcy nie było warte uwagi?
Komentarz: Dziś też nie widzę ruchu Lewicy na mediach społecznościowych. Może jestem w złych grupach?
5. Dla kogo ta Wiosna?
Ano dla nikogo. Kiedyś zaczęli z czytelnym przekazem: odsunąć od władzy PiS i przywrócić prawo, wyprowadzić religię ze szkół i kasę dać nauczycielom, zlikwidować KRUS i dać kasę na zdrowie i emerytury społeczne. „Szykujemy nową Polskę dla młodych”.
I co się stało? Pierdy. Milczenie w czasie strajku nauczycieli. „Program dla wsi” – mało ze śmiechu nie padłem. Kogo wśród młodych wyborców Wiosny obchodzi wieś? Jesteśmy z miasta i chcemy naszej reprezentacji, a nie PO-bis co będzie wszystkich uszczęśliwiało.
Co dalej?
Tu oczekuję odpowiedzi Biedronia. Nie było Wiosny zaangażowanej, odważnej, wyraźnej, świeckiej, promującej równą edukację i prawa. A takiej Lewicy nam potrzeba.”
No właśnie – czy nowa kampania Biedronia to zmieni? Na razie nie widzę…
0 replies

Leave a Reply

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Leave a Reply